Kolejne tradycyjnie danie kuchni chilijskiej. Dosłownie oznacza Fasolę z wodzami (lejcami). Chłopi jedli tą potrawę w czasach niedostatku, kiedy nie było zbyt dużo mięsa. Tym sposobem utrzymywali poziom białka i węglowodanów w diecie.
Składniki
1/2 kg fasoli drobnej
2 l wody
1/2 kg dyni
1 marchewka
1 cebula
1/2 opakowania makaronu spaghetti
1-2 ząbki czosnku
1 łyżeczka oregano
1/2 łyżeczki majeranku
2 łyżeczki papryki słodkiej proszku
liść laurowy
sól
pieprz
4 kawałki chorizo lub innej kiełbaski
2 łyżki oleju lub oliwy
natka pietruszki
1. Fasolę namaczamy w wodzie dzień wcześniej. Następnego dokładnie płuczemy i gotujemy w 2 l wody. Solimy pod koniec gotowania. Cebulę szatkujemy i podsmażamy na złoty kolor.
2. Marchewkę i dynię kroimy w kostkę. Kiedy groch będzie w połowię miękki dodajemy warzywa i przyprawy. Gotujemy przez kilka minut. Kiedy dynia puści sok dorzucamy surowy makaron.
3. Jeżeli nie zdążymy dodać makaronu zanim groch się rozpadanie, gotujemy go w osobnym garnku a następnie łączymy z zupą. Po około 10 minutach zaprawiamy zupę słodką papryką w proszku podsmażoną na oliwie lub oleju. Kiełbaskę grillujemy bądź podsmażamy na patelni.
4. Potrawę rozlewamy do talerzy, posypujemy obficie poszatkowaną natką pietruszki i układamy po jednej kiełbasce.
Smacznego!
Fiołkowa Kuchnia 